Powstanie Warszawskie

  

Archiwum Sądu pl. Krasińskich 3


Sąd Apelacyjny i Archiwum Sądu Najwyższego, Pl. Krasińskich 3, tzw. Pałac Badenich. Po częściowym spaleniu, a potem zbombardowaniu Pałacu Krasińskich znajdowała się tam kwatera batalionu, sanitariat (do 21 sierpnia) i dowództwo „Parasola” od dnia 13 sierpnia aż do momentu opuszczenia Starego Miasta. Broniono go podczas ewakuacji włazem na Placu Krasińskich, mimo podpalenia go przez Niemców pozostał obsadzony aż do chwili wejścia do kanału w godzinach porannych 2 września 1944 r.

 

Relacja Adama Heine ps. Ewa, 1. kompania:

„Na koniec przyszła nasza kolej: „Ranni z Parasola” –  do włazu”. Powietrze jest pełne dymu z eksplozji, kurzu, smrodu spalenizny, w okolicy włazu leżą niepochowane zwłoki, w okolicznych gruzach nie brak wszelakiego świństwa, śmieci, odchodów, smród jest nieopisany, ciemności nocy są tylko tłem, najbliższe okolice są oświetlone pożarami, dodatkowo widać niemieckie rakiety oświetlające, smugi pocisków, błyski wystrzałów – w tej scenerii do włazu zbliża się bardzo powoli upiorny szereg rannych. Scena godna Dantego. Taka scenę miałem przed oczami gdy zacząłem się zanurzać w otworze włazu kanałowego.”

BUW Gabinet Rękopisów, Akta Roberta Bieleckiego, 2967, s. 17.

 

Fotografie:

Zabudowa płd.- wsch. pierzei pl. Krasińskich, widok przez przejazd w gmachu Sądu Okręgowego od strony ul. Świętojerskiej.</br>(Fotografia ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego)Zabudowa płd.- wsch. pierzei pl. Krasińskich, widok przez przejazd w gmachu Sądu Okręgowego od strony ul. Świętojerskiej w kierunku płd.- wsch. W głębi widoczny po lewej fragment kościoła garnizonowego przy Długiej, po prawej ruiny Pałacu Badenich.

W ostatnich godzinach walk na Starówce to właśnie tutaj Niemcy umieścili stanowiska karabinów maszynowych ostrzeliwujących właz kanałowy.

(Fotografia ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego)

 

Gmach Sądu Okręgowego Pl. Krasińskich 12 widziany od strony Pałacu Krasińskich. Widoczny przejazd pod gmachem na ul. Bonifraterską. </br>(Fotografia ze zbiorów Archiwum Państwowego m. st. Warszawy)Gmach Sądu Okręgowego Pl. Krasińskich 12 widziany od strony Pałacu Krasińskich. Widoczny przejazd pod gmachem na ul. Bonifraterską.

(Fotografia ze zbiorów Archiwum Państwowego m. st. Warszawy)

 

Gmach Sądu Apelacyjnego (dawny Pałac Badenich) przy placu Krasińskich widziany od strony włazu kanałowego. W głębi widoczny uszkodzony Pałac Krasińskich. Taki ostatni widok zapamiętali powstańcy z „Parasola” opuszczający Starówkę 2 września 1944 r. </br>(Fotografia ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego)Gmach Sądu Apelacyjnego (dawny Pałac Badenich) przy placu Krasińskich widziany od strony włazu kanałowego. W głębi widoczny uszkodzony Pałac Krasińskich.

Taki ostatni widok zapamiętali powstańcy z „Parasola” opuszczający Starówkę 2 września 1944 r.

(Fotografia ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego)

 

Powstańcy prowadzący jeńców niemieckich Placem Krasińskich. Ujęcie w kierunku Miodowej. W tle wylot Długiej z domem pod nr 17 róg Miodowej 27 (z lewej) i skrzydło Pałacu Badenich (Sądu Apelacyjnego). Właśnie w tym miejscu znajdował się właz kanałowy służący do ewakuacji żołnierzy ze Starego Miasta. </br>(Fotografia ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego)Powstańcy prowadzący jeńców niemieckich Placem Krasińskich. Ujęcie w kierunku Miodowej.

W tle wylot Długiej z domem pod nr 17 róg Miodowej 27 (z lewej) i skrzydło Pałacu Badenich (Sądu Apelacyjnego). Właśnie w tym miejscu znajdował się właz kanałowy służący do ewakuacji żołnierzy ze Starego Miasta.

(Fotografia ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego)

 

Relacja Ryszarda Góreckiego ps. „Majtek”, 2. kompania:

„Właz do kanałów znajdował się na skrzyżowaniu Długiej i Miodowej. Wzdłuż dojścia walizki, worki, plecaki, a nawet broń. Masa broni, której rozkazem żandarmerii zabroniono wynosić przed ostatnim odskokiem i opuszczeniem Starówki. […] Do włazu czołgaliśmy się ostatni. Oddział schodził powoli, zatrzymując się i trwożnie oglądając za siebie.”

R. Górecki, Przemoczone pod plecakiem osiemnaście lat, Warszawa 1974, s. 320.